jak zgłosić mobbing
fot.pexels.com


W pracy możemy zetknąć się z różnymi sytuacjami i zachowaniami. Szczególnie dla nas ważne są stosunki między współpracownikami, ponieważ to z nimi codziennie przebywamy przez 8 lub więcej godzin. Idealną sytuacją jest taka, kiedy w pracy mamy przyjaznych kolegów a szef jest otwarty na nasze potrzeby i sugestie. Niestety, bywa też tak, że nie układa się nam z nimi dobrze i próbują nas mobbingować. W niniejszym artykule wyjaśniamy, jak rozpoznać mobbing w pracy i jak sobie z nim poradzić.

Mobbing w pracy – czym jest

Mobbing jest pojęciem dość pojemnym. Nie jest to jednak zwrot umowny. Definiuje go też polski Kodeks Pracy. Mobbingiem nazywa się uporczywe działania i zachowania wobec pracownika mające na celu zastraszenie go, poniżenie, celem obniżenie poczucie własnej wartości oraz wartości jako pracownika. Mobbing stosowany przez przełożonego ma na celu odizolowania podwładnego z zespołu pracowniczego lub doprowadzenie do zrezygnowania przez niego z pracy. Jednakże mobbing nie musi być stosowany jedynie przez szefa.

Zdarza się, że również koledzy i koleżanki z pracy mogą stosować wobec nas mobbing. Ma on różne formy, niemniej jest tak samo, albo nawet bardziej dotkliwy niż ten ze strony przełożonego. W końcu „jedziemy na tym samym wózku” i oczekujemy od współpracowników raczej solidarności i pomocy, niż jakichś przemocowych zachowań. Jednak i z tym rodzajem mobbingu musimy się liczyć i umieć wobec niego zachować.

Zanim przejdziemy do szczegółowego omówienia rodzajów mobbingu, wyjaśnijmy skąd to określenie pochodzi. Mobbing pochodzi z języka angielskiego i ma negatywny wydźwięk. „Mob” to tłum lub bardziej slangowo mafia. „To mob” to czasownik oznaczający grupowe działanie mające na celu skrzywdzenie kogoś (jak np. niesławne gromadne lincze, tzw. „lynch mobs” na osobach czarnoskórych w USA sprzed wieku). Negatywne znaczenie mobbingu w pracy jest więc jak najbardziej uzasadnione.

Mobbing w pracy – jak go rozpoznać

Aby rozpoznać zachowania mobbingowe w pracy, musimy dookreślić, że mają one dwojaki charakter. Mobbing ze strony szefa to tzw. mobbing pionowy, czyli wychodzący od osoby stojącej wyżej w hierarchii firmy. Natomiast mobbing poziomy (horyzontalny) to wspomniane zachowania ze strony współpracowników. Poza tym mobbować można w sposób pośredni i bezpośredni.

Bezpośredni mobbig to jawne docinki, krzyki, poniżanie, wyśmiewanie, groźby ze strony szefa lub kolegi. Pośrednia forma mobbingu jest bardziej wyrafinowana. To rozpowszechnianie nieprawdziwych plotek, oszczerstw w otoczeniu osoby pokrzywdzonej, która dopiero po jakimś czasie uświadamia sobie, że coś jest nie tak. I nie wie kto dokładnie jest odpowiedzialny np. za plotkę, że coś ukradła lub zrobiła cokolwiek niewłaściwego. Na ten rodzaj mobbingu nie możemy odpowiedzieć bezpośrednio, gdyż nie znamy jego źródła.

W obu wypadkach jednak chodzi o poniżenie danej osoby w pracy. Motywacje mogą być różne, sadyzm szefa, słabe poczucie wartości współpracownika. Mobbing objawia się na wiele sposobów. Od krzyków, wyzwisk, przez obarczanie nadmiarem obowiązków, odizolowanie od informacji, obniżanie premii, rozsiewanie nieprawdziwych plotek, ostracyzm, unikanie kontaktów. Po części możemy spodziewać się, że środowisko w miejscu zatrudnienia będzie toksyczne już na etapie rozmowy o pracę, gdy padają na niej niestosowne pytania.

mobbing ze strony szefa co robić
fot.pexels.com

Mobbing w pracy – jak się przed nim bronić

Gdy rozpoznajemy, że zaczynamy być ofiarą mobbingu, zdecydowanie powinniśmy zareagować. I to już na wstępnych etapach, im wcześniej tym lepiej. Mobbing ma to do siebie, że eskaluje, jeśli pozostanie bez odpowiedzi. Przede wszystkim pamiętajmy, że mobbowanie jest zabronione prawem i to mobbujący są „źli” a nie my. Nasza zdecydowana reakcja jest jak najbardziej wskazana i etycznie właściwa.

Z mobbingiem poziomym możemy walczyć na dwa sposoby. Zgłosić go jeszcze wyżej w hierarchii lub bezpośrednio. Gdy koleżanka na nas krzyczy lub wyśmiewa, musimy to załatwić krótko i momentalnie przerwać, dając do zrozumienia, że nie godzimy się na takie zachowania a rozmowę będziemy kontynuować, gdy agresor się uspokoi. Ewentualnie możemy jeszcze przeprowadzić rozmowę w cztery oczy i dowiedzieć się, o co chodzi. Zapewne wtedy „o nic” i mobbujący albo zaprzestanie dalszego nękania lub zmieni taktykę. Pamiętajmy, że przychodzimy do pracy wykonywać obowiązki a nie wikłać się w nieprzyjemne sytuacje, zaś współpracownicy nie mają prawa nas nękać. I choć mogą nas nie lubić, powinni szanować.

Z pionowym mobbingiem sprawa może okazać się trudniejsza. Oczywiście na każde bezpośrednie zachowania mobbingowe reagujmy natychmiast choćby słowami „proszę na mnie nie krzyczeć”. Jeśli jednak szef dręczy nas nie wprost, róbmy zdjęcia grafiku i nadgodzin. Może to być rodzaj zemsty np. za niewykonanie jakiegoś polecenia, niemniej miejmy na uwadze, że mamy do tego prawo. Nagrajmy rozmowę (dwóch bezpośrednich rozmówców może się nawzajem nagrywać). Może się to przydać jako dowód na ewentualną rozprawę w Sądzie Pracy. Zgłośmy się też po poradę w Państwowej Inspekcji Pracy. Jeśli jednak sytuacja jest nie do zniesienia zastanówmy się nad zmianą zajęcia. Nie zawsze warto się „bić” do końca, zwłaszcza jeśli nie jest to wymarzona praca. Spróbujmy sił we freelancingu lub poszukajmy innej pracy, a w tej zostańmy jedynie tak długo jak będzie to absolutnie konieczne.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here