wypalenie zawodowe
fot.pexels.com


W pracy spędzamy 1/3 dnia i czasem pracujemy aż do starości. Dla wielu jest głównym zmartwieniem a także celem samym w sobie, dzięki któremu postrzegają swoją wartość. Słowem, bywa ona sensem życia. Niemniej badania przeprowadzone w UK i Holandii mówią, że już nawet 40% pracowników nie widzi sensu swojej pracy. To prosta droga do załamania nerwowego i zawodowego wypalenia. W niniejszym artykule pomagamy w znalezieniu sensu swej pracy.

Sens pracy – dlaczego go tracimy

Na początku XX w. myśliciele i ekonomiści przewidywali, że w naszych czasach ludzie nie będą musieli pracować dłużej niż 3 – 4 dziennie. Miało to wynikać ze wzrostu poziomu życia, jak i automatyzacji. Roboty miały nas wyzwolić od pracy. Jednak mimo wzrostu poziomu życia i mechanizacji kolejnych gałęzi gospodarki nadal pracujemy po 8 godzin lub więcej. Zmęczenie covidem mocno na nas oddziałuje zaś niepewność zatrudnienia powodują cywilno-prawne umowy, natomiast freelancerzy są zależni od zapotrzebowania na ich usługi.

Do powyższego możemy dodać narrację sukcesu finansowego jako jedynego wartościowego oraz ciągły kult produktywności, zajęcia i konsumpcji. Wiele osób nigdy nie osiągnie wielkiego bogactwa, nie zostanie biznesmenami, a jedynie nadal będzie wiązać koniec z końcem w pracy najemnej. Często tej, o której nie marzyli. A przecież wg różnego rodzaju mówców motywacyjnych, wystarczy zmienić pracę na ta wymarzoną, robić to co się kocha, aby być szczęśliwym.

Niestety rzeczywistość nie jest taka różowa. Nie wszystko zależy od nas. To raczej my musimy dostosować się do otoczenia i rynku pracy. A ten nieustannie się zmienia i kolejne zawody znikają. Często zaczynając edukację nie możemy być pewni słuszności wyboru naszej ścieżki kształcenia i kariery. Musimy więc często zaakceptować pracę jaką mamy i jednocześnie odpierać narrację sukcesu i otwartych możliwości. Nic dziwnego, że czasem trudno odnaleźć sens pracy.

Sens pracy – jak go znów znaleźć

Należy być świadomym, że wypalenie zawodowe i poczucie braku sensu wykonywanej pracy dotyka osoby na wszystkich stanowiskach. Zarówno „białe” jak i „niebieskie” kołnierzyki cierpią z tego powodu. Każdego w końcu może przerosnąć nadmiar obowiązków, stres w pracy, mobbing i przemęczenie. W takich chwilach trudno o znalezienie sensu swojej pracy. Nie wszystko jednak stracone i przy odrobinie refleksji, znów możemy go odnaleźć.

Przede wszystkim zwolnijmy na chwilę. Coraz większą popularnością cieszą się ruchy downspeeding, które zalecają zwolnienie tempa życia. Zaangażowanie w pracę jest cienione i konieczne, jednak nie może ona stanowić naszego” jestestwa”. Jeśli nawet lubimy nasze zajęcie, odpoczynek będzie zbawienny i pozwoli spojrzeć na naszą pracę z nowej perspektywy. Pomyślmy np. o wykonywanej pracy jako większej całości. Przyczyniamy się do realizacji jakiegoś celu. Mentalnie nastawmy się na jego osiągnięcie, będzie nam łatwiej wykonywać obowiązki.

Pracę traktujmy też jako doświadczenie. Nawet jeśli dziś nie widzimy w niej sensu, nigdy nie wiemy, kiedy zdobyte doświadczenie nam się przyda. Zmieniając pracę nawet za parę lat, nasze umiejętności, które posiedliśmy w poprzednim miejscu zatrudnienia mogą okazać się niezbędne dla jej zdobycia. Jeśli zaś nie odnajdujemy w pracy żadnego sensu, cóż, podchodźmy do niej instrumentalnie jako do niezbędnego narzędzia, które pozwoli osiągnąć określone cele.

moja praca nie ma sensu
fot.pexels.com

Jak znaleźć sens pracy – co zrobić, gdy nic nie pomaga

Może się jednak stać tak, że nic już nie jest w stanie przekonać nas do sensu obecnej pracy. Co wtedy zrobić? Lepiej ją zmieńmy, nim chodzenie do niej stanie się codziennym koszmarem. Nigdy nie jest za późno, abyśmy się przekwalifikowali. Lepiej zdobyć nowy fach, nawet bardzo różniący się od obecnego niż trwać w pracy, która nas psychicznie wykańcza.

Zaakceptujmy fakt, że prędzej czy później zmiana pracy nas czeka. Technologia ciągle się rozwija i ludzie będą musieli się przekwalifikowywać. W tak dynamicznych czasach dobrze jest też pomyśleć o alternatywnych dla pracy najemnej metodach zarobkowania .

Ruch FIRE bardzo świadomie do tego podchodzi i opiera się na inwestycjach zapewniających bezpieczne przejście na wcześniejszą emeryturę. Oszczędzajmy więc nawet małe kwoty, inwestujmy w obligacje, czy spróbujmy sił w kryptowalutach, takich jak bitcoin lub polcoin. Nie bójmy się szukać alternatywnego, pasywnego dochodu. Sam ten cel może nadać sens naszej pracy i do niej motywować.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here