downspeeding co to znaczy
fot.pexels.com


Downspeeding zyskuje coraz większą popularność. Stale poszerza się grono jego zwolenników, którzy powoli zmieniają się w pewien ruch społeczny. W dzisiejszym artykule sprawdzamy co to jest downspeeding i jak wpłynie na biznes.

Downspeeding – czym właściwie jest

Downspeeding jest zyskującą na popularności postawą życiową, stawiającą zwolenników w pozycji alternatywnej dla powszechnie panujących narracji dotyczących sensu życia i pracy. Zacznijmy jednak od wyjaśnienia tego terminu. „Downspeeding” oznacza po angielsku zmniejszenie prędkości. Wprost więc wskazuje na czym polega – na zmniejszeniu tempa życia.

A owo tempo jest bardzo szybkie. Codziennie odczuwamy jego skutki. Pomimo automatyzacji pracujemy więcej a nie mniej. Jesteśmy ciągle podłączeni do Internetu, śledzeni i bombardowani reklamami. Wymaga się od nas wytężonych wysiłków, abyśmy mogli sprostać wysokiej konsumpcji. Nic dziwnego zatem, że tempo życia jest dla wielu osób wręcz zabójcze (niektórzy w akcie rozpaczy i desperacji odbierają sobie życie nie mogąc sprostać natłokowi obowiązków i niepewnej przyszłości).

Dlatego część osób postanowiła nie poddać się temu schematowi i właśnie zwolnić tempo życia. Downspeeding zyskuje na popularności na całym świecie, gdyż świadomość społeczna rośnie i coraz więcej osób widzi, że cały ten pośpiech tak naprawdę do niczego nie prowadzi. Wręcz przeciwnie – zmierza ku zagładzie. Nieustanny konsumpcjonizm i kult wzrostu gospodarczego wyniszczają środowisko naturalne, a rzesze ludzi doprowadza do rozpaczy. Dlatego jeśli nie możemy się całkowicie zatrzymać, to downspeding wydaje się dobrą inicjatywą.

Downspeeding trendem roku 2021 – dlaczego tak jest

Można powiedzieć, że downspeeding został wymuszony przez zeszłoroczną pandemię, która nadal trwa. Wiele zawodów udaje się z powodzeniem wykonywać w domu i w czasie krótszym niż 8 godzin. Odizolowani od galerii handlowych, coraz mniej kupujemy kompulsywnie, a raczej planujemy zakupy przez internet. Okazuje się, że koronawirus nieoczekiwanie pokazał nam, że możemy mieć więcej czasu wolnego i więcej pieniędzy w kieszeni.

Downspeeding to świadomość konsumpcyjna. Coraz więcej osób dostrzega, że ciężko pracuje, aby kupować zbędne przedmioty, żeby tylko pokazać się ludziom, których nawet nie lubi. Zaczęliśmy oszczędzać pieniądze z myślą o ekologii. Dostrzegamy, że mniej kupując, nie musielibyśmy tyle pracować, czas wolny zyskuje na wartości. Czas w myśl idei downspeeding to nie pieniądz, to życie i wartość sama w sobie.

Rzecz jasna nie każdy może sobie pozwolić na tego typu refleksje. A zwłaszcza pracownicy fizyczni, którzy codziennie ryzykują zarażenie się koronawirusem ruszając do fabryk i do sklepów. Z całą pewnością jednak i oni dostrzegają obciążenie obowiązkami i pragną „zwolnić obroty”. Czas wolny mogliby wykorzystać na zmianę kwalifikacji lub studiowanie na wymarzonym kierunku, albo po prostu na leniuchowanie, które w downspeedingu nie jest, jak wspomnieliśmy, niczym niewłaściwym. Ta postawa jednak może napotkać opór ze strony biznesu, ponieważ radykalnie na niego wpłynie.

downspeeding co to jest
fot.pexels.com

Downspeedig – jak wpłynie na biznes

Downspeeding jest postawą bliską różnej maści ruchom alternatywnym, sprzeciwiającym się kultowi pieniądza i pracy zarobkowej. Jest np. zbieżny z ruchem FIRE, którego zwolennicy chcą pracować tylko w celu zdobycia oszczędności i dochodu pasywnego, który pozwoli na wcześniejszą emeryturę. Poza tym downspeeding bliski jest zero waste. Wykorzystuje wszystkie możliwe sposoby, które uwalniają od kupowania nowych przedmiotów. A ciągła produkcja i kupowanie nowości są podstawą całego pośpiesznego trybu życia, który dziś uznawany jest za oczywistość.

Downspeeding jest o tyle niebezpieczny dla biznesu, że daje alternatywę dla „oczywistej” postawy i trybu życia „praca-dom”. Jego zwolennicy nie chcą bowiem pracować więcej niż to absolutnie konieczne. Często zostają freelancerami, aby mieć kontrolę nad najcenniejszym dla nich zasobem – czasem, niekoniecznie go spieniężając. Zwolennicy downspeedingu uważają, że robotyzacja i tak ostatecznie na tyle zmieni rynek pracy, że ich sposób życia będzie oczywistością i nie ma powodów, dla których nie można by go już wprowadzać.

Ideologia downspeeding to więcej niż mindfullness, choć jest z nim kompatybilna. To całościowa postawa życiowa. Minimalistyczna, ceniąca czas wolny i szukająca alternatywnych środków dochodu dla pracy najemnej. Osoby żyjące w myśl downspeedingu uważają, że ruch ten jest nie tyle fanaberią, lecz koniecznością. Skoro wzrost bez końca jest niemożliwy i dziś już wiemy, że szkodliwy dla planety, nie ma innej możliwości niż zwolnić tempo i zacząć się cieszyć czymś innym niż kolejnymi zerami na koncie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here