problemy w pracy w IT
fot.pexels.com


Branża informatyczne zdaje się nie mieć problemów. Rośnie grono osób chcących zostać programistami i informatykami. Niemniej jednak także IT ma swoje problemy, które nierozwiązane mogą mocno blokować rozwój branży.

Branża IT – skąd mogą wynikać jej problemy

Wydaje się, że postępująca automatyzacja, rozpowszechnienie smartfonów, Internetu i komputerów sprawia, że IT może jedynie rozkwitać. Ktoś przecież musi programować maszyny i roboty w miejscach pracy i serwisować komputery osobiste oraz serwery. Owszem, technologia wciąż się rozwija, jednakże w tym samym czasie rodzą się nowe problemy. Więcej technologii tworzy potrzebę stworzenia „zasobów ludzkich”, które będą w stanie ją obsługiwać.

Branża IT nie jest monolityczna, tworzą ją konkurujące ze sobą podmioty. Wobec tego nie tylko kopią pod sobą przysłowiowe dołki  w wymiarze walki na poziomie wyścigu technologicznego, ale też w zakresie zatrudniania pracowników. Skoro jedna firma informatyczna konkuruje z drugą, to obie walczą o zdobycie najlepszych pracowników, rekrutacja zatem może nie przebiegać do końca uczciwie.

Problemy w branży IT może rodzić także scentralizowanie ogólnie pojętej infrastruktury informatycznej w dużych ośrodkach miejskich. To tam najszybciej rozwija się branża, pracuje najwięcej informatyków a dostęp do Internetu jest czymś oczywistym. W mniejszych miejscowościach nie ma niekiedy Internetu, nie mówiąc o działających firmach informatycznych lub przedsiębiorstwach, które wymagają zaplecza IT.
Wobec czego, nie wszędzie potrzeba informatyków i nie wszędzie są kształceni, więc niektóre regiony mogą być pod tym względem poszkodowane a ich rozwój w innym zakresie zostaje spowolniony.

Problemy branży informatycznej – jakie są

Skoro zapotrzebowanie na pracowników rośnie o wiele szybciej, niż trwa ich kształcenie i wchodzenie na rynek pracy, spotykaną praktyką w branży IT jest podkupowanie wartościowych pracowników. Skoro firmy ze sobą konkurują, prowadzą swoistą wojnę, to cóż, stare przysłowie mówi, że na niej wszystko jest dozwolone. Doświadczeni programiści nie borykają się z bezrobociem, a więc rekruterzy konkurencji sami się do nich zgłaszają oferując lepsze wynagrodzenie niż w obecnym miejscu pracy.

Prowadzi to do paradoksalnej sytuacji – poszukiwani są nowi pracownicy z jednoczesnym dużym doświadczeniem. Istnieje popyt na nowych informatyków, jednak to ci już funkcjonujący w branży IT są najcenniejsi. A nie jest możliwe, że informatyk świeżo po studiach czy technikum ma kilkuletni staż pracy i może konkurować z najlepszymi. Zamyka to drogę osobom, które chciałyby zmienić swoją karierę i związać się z IT.

Ta sytuacja jeszcze bardziej się komplikuje, gdy spojrzymy na dane demograficzne. Najbardziej poszukiwani są bowiem nie tylko młodzi i doświadczeni a jednocześnie wykształceni i z dużych miast. Celowo używamy rodzaju męskiego, ponieważ rekrutacja w branży informatycznej kieruje się niestety szkodliwymi stereotypami dotyczącymi kobiet. Szacuje się w branży IT zatrudnia się do 12% informatyczek. Sprawia to, że wiele kobiet ze wsi i małych miasteczek prędzej znajdzie pracę za granicą i nawet nie zamierza kształcić się informatycznie. To wielka szkoda, gdyż kraj traci potencjalnie cenne pracownice, a sama branża traci na różnorodności.

kobieta programistka
fot.pexels.com

Problemy branży IT – jak je rozwiązać

Zmiany w branży IT, które poprawiłyby jej sytuację nie są łatwe do rozwiązania. Pieniądze są duże, więc łatwiej i szybciej jest podkupić pracownika niż poczekać, aż zostaną wykształceni nowi, lub przełamać pewne bariery w myśleniu dotyczącym informatyki. Jednakże firmy informatyczne muszą zrozumieć, że takie podejście donikąd nie prowadzi i branży IT szkodzi.

Z drugiej strony osoby z małych miejscowości mogą znaleźć w tym swoją szansę i motywację do nauki programowania. W końcu firmy będą musiały konkurować ze sobą warunkami pracy i wysokością płacy, tak aby zachęcić pracownika do pozostania na stanowisku.

Jednakże, jeśli nie nastąpi pewna autorefleksja branży IT, sytuacja może się jedynie pogorszyć. Ciągły niż demograficzny i starzenie się społeczeństwa będą dawać coraz mniej pola manewru na dotychczasowe, często niezbyt uczciwe praktyki.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here